poniedziałek, 24 października 2016

GoniTwa

/\

nawet nie mam czasu podlać kwiatów...
a mam zaledwie jednego.

świat roślin w moim domu nie ma racji bytu
brak czasu na rozmowę
i przetarcie skurzonych liści.
wieczna susza
i brak miejsca na spokojne wzrastanie. 

wszędzie tylko papiery, papiery, papiery... 



2 komentarze:

myownexcuse pisze...

bywa i tak; ja tez do kwiatow domowych nie mam za bardzo reki; nie to co moja Mama - zawsze miala piekne paprocie, choc teraz mowi, ze sie jej nie chce kwiatow pielegnowac, i ze to klopot jak sie wyjezdza hmmm;
ostatnio ktos wyrzucil u nas na smietnik dwie donice z sadzonkami wieloletnimi, szkoda mi sie ich zrobilo i zabralam z mysla o wkopaniu w ogrodzie przy domu, poki co wgetuja, chyba przesusze je na zime i moze wiosna wkopie :) ciekawe jest to, co mowisz o otaczajacych Cie papierach; mnie w pewnym momencie tez to zaczyna meczyc; mysle o zakupie szafki takiej na akta, gdzie wszystko moglabym powkladac w jedno miejsce :)

Gabi pisze...

Szafka! dobry pomysł. U mnie największy problem to brak miejsca.