no wlasnie zyjesz jeszcze? u Was juz 22gi, u nas 21 sie jescze nie skoczyl, chyba siade i z zalozonymi rekami doczekam konca koncow, tak zeby sie na marne nie przepracowac hahaha....
faktycznie napracować się na marne nie wypada :)))) żyję Jolik :) resztkami sił co prawda, ale jednak :) przez święta na szczęście trochę odpoczęłam :)
5 komentarzy:
no wlasnie zyjesz jeszcze? u Was juz 22gi, u nas 21 sie jescze nie skoczyl, chyba siade i z zalozonymi rekami doczekam konca koncow, tak zeby sie na marne nie przepracowac hahaha....
W sumie dobrze, że się nie skonczył. Pozdrowienia również ślę :)
Hihi, w sumie głupio by było harować w ostatni dzień świata, tak na darmo.
faktycznie napracować się na marne nie wypada :)))) żyję Jolik :) resztkami sił co prawda, ale jednak :) przez święta na szczęście trochę odpoczęłam :)
ano, ...w sumie jest jeszcze trochę do zrobienia :) więc niech świat toczy się dalej :)))
Prześlij komentarz