zimowo. szaro-mgliście nocami, biało-szaro dniami... załączam kawałek brystolu z szarą abstrakcją...
porządkuję ostatnio parę spraw, oraz teczek i kartonów... znalazłam kilka kartek jeszcze z czasów studiów... szlaczki powstałe na wykładach... w końcu rozstałam się z niektórymi notatkami... na reszcie...
znalazłam też pożółkłą kopertę, a w niej mój portret profilowy wycięty w papierze przez jakiegoś artystę... chyba chodziłam wtedy do szkoły podstawowej... przypomniało mi się jak byłam ubrana tego dnia... i że to było w Chorzowie, jak wujek zabrał mnie i mojego brata do Wesołego Miasteczka...
dołączam też dwie kartki które mają już swoje lata i swój urok... na pierwszej z nich grafika Mirko Hanáka, która doskonale oddaje klimat za oknem... dzisiaj był podobny zachód słońca...
więcej prac tego ilustratora możecie zobaczyć np.tu http://pinterest.com/SourceOfLight/mirko-hanak/
na drugiej kartce również klimat zimowy... Lasy beskidzkie zimą. Jeleń. fot.A. Stachurski
dużo ciepła przesyłam dla zaglądających tu
G.
2 komentarze:
Zimowo za oknem, zimowo na kartonie i zdjęciach, aż mi nos zmarzł od tego oglądania zimy na blogach.
Pozdrawiam cieplutko. :)
:)Mimo zimna Zima inspiruje :) również pozdrawiam ciepło.
Prześlij komentarz