sobota, 17 listopada 2012

melanż dnia

dzisiaj trochę kolorów listopadowych... dzień był piękny, słoneczny...  po południu słońce stworzyło niezłą grę świateł w pokoju, przeglądałam właśnie kilka reprodukcji... nie mogłam się powstrzymać i wyszłam z nimi na balkon by zrobić kilka zdjęć. później słońce zatopiło się w szarych mgłach tworząc pastelowe obrazy... przyglądałam się temu, aż mgły osiadły na całym krajobrazie tworząc mleczno-szarą zasłonę... tylko kolorowe punkciki świateł stały się jakimś punktem odniesienia... wieczór spędziłam na rysowaniu czaszek... :))) urocze zajęcie na sobotni wieczór :) pracuję właśnie nad nowymi projektami :) ...







Brak komentarzy: