niedziela, 3 maja 2020

Papierowe c.d.

Od rana pada deszcz
krople uderzają o parapet

otwieram okna 
by wpuścić orzeźwiające powietrze 
 wilgoć i chłód
i zapach wiosny

na śniadanie 
kromka z rybą wędzoną 
i oliwki z migdałami

kawa już gotowa
ekspres wydaje swoje ostatnie westchnienia

siadam do komputera
i piszę

krople deszczu nadal uderzają o parapet 
włączam muzykę w tle



 




Brak komentarzy: