To był bardzo ciepły wiosenny dzień. Niestety nie udało mi się skorzystać z uroków budzącej się do życia wiosny. Od rana do wieczora towarzyszyła mi praca przed kompem.
Później w ramach odpoczynku postanowiłam zobaczyć serial,
niestety rozczarowałam się nowym aktorem w Bodo.
Odechciało mi się oglądać.
Może w takim razie pooglądam Marsjanina albo dokończę czytać Houellebecqa...
1 komentarz:
bywa i tak, czasami w niedziele trzeba sie napracowac, zycze wytchnienia poniedzialkowego, moze sie uda :)
Prześlij komentarz