wtorek, 13 października 2015

Zieleń...

*


4 komentarze:

myownexcuse pisze...

ale fajny egzemplarz :) jak ty je wycinasz? W photoshopie? pewnie tak, czym? ja to kiedys ta rozczka robilam ale to tyle czasu zabieralo, zastanawiam sie czy nowe wersje tego pragramu maja jakas szybsza metode... :)

Gabi pisze...

Dzięki :)
Tak, w photoshopie wycinam. tutaj użyłam narzędzie - lasso magnetyczne, ale najczęściej używam lasso wielokątne, bo jest bardziej dokładne, choć bardziej czasochłonne. Photoshop ma wiele nowych fajnych funkcji usprawniających i przyśpieszających pracę, ale narzędzia o których wspomniałam raczej miał od zawsze. Osobiście z narzędzia - różczka bardzo rzadko korzystam, ponieważ w mojej pracy bywa najczęściej nie przydatna.
Wycinanie to jedna sprawa, należy też pamiętać o zapisaniu pliku do png jeśli chce się mieć wycięty element bez tła ;)

myownexcuse pisze...

a tak, to lasso bylo, choc rozczka tez czasami mi sie przydawala, myslalam, ze moze wymyslili juz cos szybszego. Pamietam, ze oczy mi zawsze siadaly przy dokladnym wicinaniu :( ale efekty faktycznie zawsze byly fajne :) Z tlem, to wiem jak trzeba zrobic, to jeden z trikow Photoshopa, chyba w zadnym innym programie tego nie widzialam. Kiedys M. sciagnal mi Gimp to jak Photoshop ale za darmo... ogolnie nie mam teraz potrzeby skomlikowanej obrobki graficznej, ale kiedys pewnie do tego wroce i kupie sobie najnowsza wersje :)

Gabi pisze...

Teraz cały pakiet Adobe jest w chmurze. abonament wychodzi drożej niż wersja pudełkowa, a przecież i ta była droga, chociaż warta swojej ceny, przyznaję.

W Gimpie tez można zrobić png ;)

Ja sobie nie wyobrażam życia bez programów graficznych, uwielbia je! :)