***
Upalnie, męcząco i jeszcze z poprawkami.
Tak zakończył się nam tydzień,
i tym samym szlag trafił weekend...
odpoczynek...
którego i tak prawie w ogóle nie mamy...
przynajmniej trafopowielacz od wczoraj działa
więc po 23.00 mamy chwilę przy TV
by dobić dzień
*
Pozytywy też są.
Jest dziwnie-kreatywnie.
Pomysły i sytuacje same przychodzą,
więc korzystamy i ładujemy "akumulatory"...
2 komentarze:
tutaj tez upaly niemilosierne, ale tak sie zycie jakos znowu szybko toczy, ze nawet nie mam czasu reagowac na pogode! pokrecone to lato jest totalnie i wielka niewiadoma przed nami jak sie wszystko ulozy w Cal >:)??? Calusy i pozdrowienia :)
Ułoży się! Powodzenia i dobrego wykorzystania chwil w Calgary. Też całusy dla Was! :*
Prześlij komentarz