Nie, z rana nie jadam deserów! nawet kawy z samego rana nie pije, bo najpierw jest rumianek :) Ale rano wychodzimy z psem, idziemy po pieczywo, przy okazji kupuje się świeżo zerwane truskawki u pani na rogu piekarni. później jemy śniadanie, w miedzy czasie robi się kawa, a truskawki pachną i kuszą, ale są zjadane dopiero jako popołudniowy deser. Stąd zapachy :) Czasem bardzo skrótowo piszę, nie dopowiadam. Wybacz.
PS podobno z rana nie powinno się słodkiego jeść. organizm dopiero się rozbudza i nie potrzebuje skoku insuliny. Mi najlepiej smakuje coś słodkiego między 16.00 a 17.00, ale też nie zawsze. Wole słone smaki ;)
3 komentarze:
zaczynasz dzien od deseru? brzmi niezle...
Nie, z rana nie jadam deserów! nawet kawy z samego rana nie pije, bo najpierw jest rumianek :) Ale rano wychodzimy z psem, idziemy po pieczywo, przy okazji kupuje się świeżo zerwane truskawki u pani na rogu piekarni. później jemy śniadanie, w miedzy czasie robi się kawa, a truskawki pachną i kuszą, ale są zjadane dopiero jako popołudniowy deser.
Stąd zapachy :) Czasem bardzo skrótowo piszę, nie dopowiadam. Wybacz.
PS podobno z rana nie powinno się słodkiego jeść. organizm dopiero się rozbudza i nie potrzebuje skoku insuliny. Mi najlepiej smakuje coś słodkiego między 16.00 a 17.00, ale też nie zawsze. Wole słone smaki ;)
A jak u Ciebie ze smakami? lubisz słodycze?
Prześlij komentarz