Na wszystkich portalach ukazują się komentarze odnośnie tego co wydarzyło się wczoraj w Paryżu. Powstaje sporo rysunków... Nie mam siły, by się wyrazić... Dzisiaj odwet... Chory jest ten świat i to raczej nieuleczalnie. Niestety.
przykre, tutaj z kolei jakis desperat zastrzelil 7 osob - rodzine i znajomych w tym dwojke dzieci, a potem odebral sobie zycie, normalnie rece opadaja... kiedys powiedzialas, ze nie cierpisz Ameryki i to, ze "mieszaja" sie do calego swiata i narzucaja warunki ekonomiczne itp., zastanawiam sie w jakim swietle widzisz Muzulmanskich ekstermistow, ktorzy probuja walczyc z ta dominacja i jej przychylnymi krajami czesto poprzez terroryzm?
no, oni (Muzulamanscy terrorysci) tez tak starsznie nie lubia Ameryki i jej sprzymierzencow i twierdza, ze terroryzm to ich sposob na walke z niektorymi mocarstwami tego swiata; zastanawialam sie jaki jest Twoj poglad na te sprawe jako osoby nazwijmy to "nieprzychylnej" Ameryce? Jezli oczywiscie Twoje poglady nie zmienily sie od tamtego czasu...
Jola, trudno mi odpowiedzieć na to pytanie, bo to tak jakby wartościować między barbarzyństwem i bestialstwem a barbarzyństwem i bestialstwem. Nic nie bierze się z próżni, zło tworzy zło, co raczej niezbyt dobrze wróży ludzkości. Niestety.
5 komentarzy:
przykre, tutaj z kolei jakis desperat zastrzelil 7 osob - rodzine i znajomych w tym dwojke dzieci, a potem odebral sobie zycie, normalnie rece opadaja...
kiedys powiedzialas, ze nie cierpisz Ameryki i to, ze "mieszaja" sie do calego swiata i narzucaja warunki ekonomiczne itp., zastanawiam sie w jakim swietle widzisz Muzulmanskich ekstermistow, ktorzy probuja walczyc z ta dominacja i jej przychylnymi krajami czesto poprzez terroryzm?
w jakim świetle?... chyba nie rozumiem tego pytania.
no, oni (Muzulamanscy terrorysci) tez tak starsznie nie lubia Ameryki i jej sprzymierzencow i twierdza, ze terroryzm to ich sposob na walke z niektorymi mocarstwami tego swiata; zastanawialam sie jaki jest Twoj poglad na te sprawe jako osoby nazwijmy to "nieprzychylnej" Ameryce? Jezli oczywiscie Twoje poglady nie zmienily sie od tamtego czasu...
Jola, trudno mi odpowiedzieć na to pytanie, bo to tak jakby wartościować między barbarzyństwem i bestialstwem a barbarzyństwem i bestialstwem. Nic nie bierze się z próżni, zło tworzy zło, co raczej niezbyt dobrze wróży ludzkości. Niestety.
no, nielatwe to zagadnienie, oj nie....
Prześlij komentarz