czwartek, 19 czerwca 2014

.

.



2 komentarze:

myownexcuse pisze...

szukasz szczescia w czterolistnej koniczynie?

Gabi pisze...

jakoś ostatnio często je znajduję, chociaż niespecjalnie szukam, po prostu wychodzę z psem na spacer, i jakoś samo się trafia.podobno rzadko się je spotyka, i że podobno są na szczęście. fajnie jest w coś takiego wierzyć, bo wtedy człowiek lepiej się czuje, jak jest w istocie nie wiem. w każdym razie jak znajduję to zabieram je ze sobą, najpierw robię zdjęcie a później suszę. zwykła koniczyna mnie nie rusza, ta czterolistna jest jednak bardziej niezwykła... :)