piątek, 10 stycznia 2014

czas ucieka

...przelatuje jak woda przez sitko...  zastygłam w bezradności.  3 dni na sprawy 6-ciodniowe...  mam nadzieję, że dam radę.


1 komentarz:

myownexcuse pisze...

patrze na te siteczka i przypomnialo mi sie, ze jak bylam dzieckiem to mielismy takie metalowe, zdecydowanie bardziej wyraziste, choc w sumie nie mam nic przeciwko plastikowi... a czas zapewne ucieka przez oba podobnie szybko :)))