czwartek, 15 sierpnia 2013

słoneczne popołudnie

leniwe, z lekturą  i deserem na szybko.

zrobiłam budyń (2 szklanki mleka, opakowanie cukru wanilinowego, 2 łyżki cukru brązowego, 2 łyżki mąki ziemniaczanej). robi się go tradycyjnie jak ten z paczki, ale smakuje lepiej :) do gotowego deseru dodałam draże czekoladowe oraz grejpfruta. naprawdę fajne połączenie smaków. polecam.

PS mam nadzieję, że Drui mi wybaczy...




4 komentarze:

one big creative mess pisze...

Hihi, udam, że tych czekoladowo-grejpfrutowych dodatków nie widzę na zdjęciach.
Przepis na budyń podkradam, domowego jeszcze nie robiłam, a te kupne jakoś nie kuszą mnie ostatnio.
Słonecznego i leniwego weekendu życzę! :)))

Gabi pisze...

Dzięki :))) i nawzajem :) pozdrawiam serdecznie

myownexcuse pisze...

podoba mi sie Twoja kuchnia :) Tez mam takie wysokie szklanki z uszkiem, budyniu tez nigdy nie robilam, ale napewno sie skusze

Gabi pisze...

polecam ten deser. można też dodać kakao, albo tartej czekolady. lubię budyń z owocami, albo z sokiem owocowym.
a w mojej kuchni jak zawsze po kucharzeniu bajzel! :)))