niedziela, 21 kwietnia 2013

środa, 17 kwietnia 2013

Niedługo PREMIERA...

czyli nasze opowiadanie w nowej Antologii Komiksu... Więcej informacji już niebawem... w maju :) 

dołączam też projekt naszej wizytówki




poniedziałek, 15 kwietnia 2013

abc...

wszystkie nabyte wiadomości trzeba złożyć w całość, uporządkować i wykorzystać.
to moje zadanie na kilka następnych tygodni...

poza tym  w i o s n a ! ! !
nareszcie :)
rośliny się rozbudzają.
na razie jednak, to ludzie są bardziej kolorowi niż krajobraz :)
wyraźnie widać, że wiele osób stęskniło się za kolorami.
pozytywne modowe szaleństwo na ulicach!


piątek, 12 kwietnia 2013

fly

rozpoczęła się Wiosna :) nareszcie jakieś normalne temperatury powietrza :) widziałam już pierwsze mlecze... no i muchę! zmiana z Zimy na Wiosnę nastąpiła z dnia na dzień. niektóre miejsca w Polsce, jeszcze do niedawna były odcięte od świata, bo zasypane śniegiem, a teraz są odcięte od świata z powodu powodzi. że też ta Natura tak lubi nam dokuczać... bywa bardzo groźna...

 Wiosna oczywiście ma wiele plusów. chociaż z jej nadejściem dostrzegłam uroki Zimy... tak, ta okropna długaśna zima ma jednak swoje dobre strony.
1. zimą nie ma owadów. to jest naprawdę wielki pozytyw!
2. zimą jest ciszej w mieście. a ja lubię ciszę.
3. zimą można swobodnie kupować ryby i lody bez groźby, że nam się produkty roztopią zanim dotrzemy do domu. gdy robi się ciepło zazwyczaj ograniczam zakup ryb świeżych i w zalewach.
4. zimą mniej trzeba kombinować przy garderobie. kurtka, kozaki, czapka i gotowe! można wychodzić.
wiosną trzeba się już bardziej postarać i dobrać buty do żakietu, apaszkę do płaszcza... spódnicę do rajstop... istne szaleństwo!  czasem niestety zbyt męczące.

Mimo wszystko i tak się cieszę, że zima odeszła :)



środa, 10 kwietnia 2013

odnowa/regeneration

chodzę na lekcje angielskiego, stąd te angielskie słówka w tytule... :) przyjemnie jest się uczyć języka... bardzo żałuję, że w szkołach do których chodziłam miałam takich kiepskich nauczycieli. 
na szczęście na naukę nie jest za późno i teraz nadrabiam zaległości :) 

nadal wyczekuję Wiosny. białe łaty śniegu topnieją, słychać skapującą z parapetów, daszków i rynien wodę. 
nadal chłodnawo i szaro. 

odtajam pozimowo. z nową filozofią życia i żywienia... i wiarą w to, że wszystko się uda...

....






wtorek, 2 kwietnia 2013

jajecznie poświątecznie

.......................... za oknem nadal biało jednak z dodatkiem szarych chodników i ulic...
w lodówkach jeszcze poświąteczne pozostałości w postaci potraw i ciast....