balkonie :)
dzisiaj trochę gruszek na zdjęciach... bo na deser były głownie jabłka w pysznym cieście z kruszonką.
za oknem nadal cudownie ciepło. biegam w sandałach i bluzkach bez rękawów. ale poranki i wieczory są już chłodne. końcówka lata bardziej sprzyja pracy, która jest wydajniejsza i efektywniejsza. to mnie bardzo cieszy. gorzej z czasem, ciągle go brakuje...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz