czwartek, 7 czerwca 2012

Irysy...

Irysowa harmonia kontrasto-kolorów mnie zachwyca; fiolety z domieszką ultramaryny + żółcienie + zielenie ...i do tego jeszcze te przepiękne wzory na płatkach jak skrzydła motyla...

załączam kolejny asamblaż... kolejny zapis drobiazgów, które znajdują się wokół mnie, i są mi na swój sposób bliskie przez wzgląd na własne i moje historie z nimi związane


Brak komentarzy: