koszmarnie gorąco. w dodatku za oknem pada styropianowy ciepły śnieg. w takich warunkach pracuje się tragicznie. papier klei się do rąk, w ogóle wszystko się klei... jest duszno, duszno i męcząco.
wczoraj schroniliśmy się przed palącym słońcem pod dachem u znajomych. cola z lodówki i lody były zbawienne :) później była pizza i rozmowy, sporo rozmów. nadrabialiśmy zaległości...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz