czyli dzień roku przestępnego.
wczoraj było zimno i sypał śnieg, a dzisiaj od rana wiosna,
ciepło i w ogóle inna pora roku...
czasem trudno nadążyć za pogodą, życiem, byciem...
środa, 29 lutego 2012
wtorek, 28 lutego 2012
poniedziałek, 27 lutego 2012
niedziela, 26 lutego 2012
sobota, 25 lutego 2012
Zdzisław Beksiński
wczoraj minęła kolejna rocznica urodzin Mistrza Mroku.
co roku mniej więcej o tej porze przeglądam obrazy tego niezwykłego Malarza...
nie wiem co sprawia, że są bliskie mojemu sercu, psychice, estetyce....
wiele lat temu byłam na dużej wystawie obrazów Beksińskiego,
w BWA w Katowicach. to było niesamowite przeżycie.
zakochałam się w jego malarstwie, i trwa to do dziś.
Beksiński stworzył m.in. serię najpiękniejszych krzyży jakie kiedykolwiek widziałam.
są przerażające a zarazem fascynujące.
do dziś nie mogę uwierzyć w jego straszną śmierć. zamordowany
17-stoma pchnięciami noża przez głupiego, pustego, chciwego dzieciucha...
wielki żal i smutek.
i pustka ogromna.
przedwczoraj kupiłam magazyn "Artysta i sztuka", w którym
są dwa artykuły o Beksińskim oraz wywiad z Piotrem Dmochowskim
- wieloletnim marszandem Zdzisława Beksińskiego, dołączono też kilka zdjęć
i reprodukcji.
Bex@ to książka z opublikowanymi mailami
pani Liliany Śnieg-Czaplewskiej do i od Bexy...
wydana po śmierci twórcy.
wspaniała lektura. mnie strasznie bawi i bardzo
pozytywnie nastraja do życia.
zawsze po lekturze jestem poruszona
i chce mi się wracać do pracy.
Beksiński miał niezłe poczucie humoru.
poniżej malutka namiastka... Bex@ obciąga mleko z tubki.
pod zdjęciem napisał:
"Na załączonym zdjęciu obciągam tubę słodzonego mleka
skondensowanego. Krowa wyobrażona na tej tubce jest chyba
najpaskudniejsza grafiką, jaką w mym życiu widziałem, ale
mleko wyborne."
/Bex@, Liliana Śnieg-Czaplewska/
pewnego dnia robiąc zakupy trafiłam na wspomnianą tubę mleka skondensowanego. postanowiłam spróbować, bo ostatni raz kosztowałam takiego mleka w dzieciństwie.
dla mnie mleko było stanowczo za słodkie. za to krowa faktycznie paskudna.
piątek, 24 lutego 2012
...
czwartek, 23 lutego 2012
...
wtorek, 21 lutego 2012
zawirowania w kolorze bordowym
wczoraj znalazłam w sieci obraz na którym koleś namalował m.in. moją grafikę.
Zibi mówi, że powinnam się cieszyć i że to normalne... a ja jednak sama nie wiem co o tym myśleć...
--> obraz
--> moja grafika
od wczoraj też, trwają florystyczne zawirowania, w mojej głowie,
i nie tylko...
Zibi mówi, że powinnam się cieszyć i że to normalne... a ja jednak sama nie wiem co o tym myśleć...
--> obraz
--> moja grafika
od wczoraj też, trwają florystyczne zawirowania, w mojej głowie,
i nie tylko...
poniedziałek, 20 lutego 2012
niedziela, 19 lutego 2012
sobota, 18 lutego 2012
odwilż brrr...
Subskrybuj:
Posty (Atom)